Przyszłość...
Przyszłość...
Wielka niewiadoma...
Każdego wieczoru gdy leże w łóżku...
Zakładam słuchawki...
Słuchając muzyki zaczynam myśleć o przyszłości...
O tym co będzie...
Jutro...
Za tydzień...
Za kilka lat...
Co dzień wymyślam nowy plan na przyszłość...
Lecz każdego dnia nasuwają się setki pytań...
Pytań...
Na które nikt nie zna odpowiedzi...
Jednak gdy tak myślę...
Co noc przypomina mi się...
Kamil...
Marcin...
I inni za którymi tęsknie...
Gdy leżę...
Postanawiam sobie że zrobię to i to w ramach przeprosin...
Lecz potem okazuje się...
Że nie potrafię nawet do nich napisać...
Dlaczego!?!?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz