sobota, 9 marca 2013

Chwilowe szczęście... które sam popsułem...

Moim szczęściem...

Są dni w których poznałem cudowne osoby o których wspominałem w poprzednich wpisach...

Wszystkich ich darzę wielkim uczuciem, potocznie zwanym

" miłością " ...

Chcę dla nich jak najlepiej...

Wczoraj uświadomiłem sobie iż to prze ze mnie wszystkie te znajomości się rozpadły... 

Mimo to iż od czasu do czasu piszę z Kamilem...

Nadal czuje wstyd i poczucie winy...

Szczerze mówiąc boje się z nim pisać...

 Z Jakubem jest tak samo...

Mimo iż jest moim chłopakiem, nie potrafił bym mu spojrzeć w oczy po tym co prze ze mnie przeszedł...

Uświadomiłem sobie iż nie nadaję się do  nawiązywania znajomości...

Zostałem stworzony by być samotny przez całe życie...

Dlatego by nie cierpiały osoby, które kocham...

Postanowiłem że zerwę z nimi wszelki kontakt... 

Tak będzie lepiej...

Nie będą musieli mnie znosić i wysłuchiwać moich  żałosnych historyjek o życiu...

Od dziś... 

Nie  ma mnie...

Już zawsze będę sam...

0 przyjaciół...

0 ludzi wokół mnie...

Tylko ja jeden...

Może kiedyś się spotkamy...

Lecz nie spojrzę wam oczy... 

Ze wstydu...

Mimo to iż was kocham nie mogę dłużej z wami utrzymywać znajomości ;(

Bardzo was kocham...

I proszę abyście nie robili nic głupiego...

Bo to tylko pogorszy sprawę i nie wybaczę sobie tego...

Żyjcie tak jak zawsze...

Tylko po prostu wyrzućcie mnie ze swego życia...

I proszę abyście nie utrudniali tej decyzji ;(

Będę za wami tęsknić...

Wpłynie to na moje życie oraz psychikę...

Ale przynajmniej oszczędzę wam dalszych cierpień...

Za kilka dni zapomnicie o mnie...

A za kilka lat zapomnicie o moim istnieniu...

Jedyną osobą która zna moje sekrety i niestety będzie miała ze mną kontakt to Irena, bo niestety chodzisz ze mną do klasy -.-

A więc żegnajcie...

I żyjcie dalej...

 

Kocham was...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz